Spółka Dino zadebiutowała na warszawskiej giełdzie i pochwaliła się dość dobrym raportem finansowym za pierwsze półrocze – notowania Dino poszły w górę. Wszystko za sprawą otwarcia nowych sklepów – w Polsce jest łącznie 677 marketów. Firma stanowi nie małą konkurencję ma zabezpieczonych aż 429 lokalizacji pod dalszy rozwój. Spółka planuje stworzenie ponad 1200 marketów do 2020 roku. Dla porównania Biedronka liczy 2700 sklepów, a Lidl 600.
Zdaniem zarządu sieci rozwój jest możliwy między innymi dzięki programowi 500+ oraz wzrostowi zatrudnienia i płac. „Grupa Dino prowadzi działalność w sektorze charakteryzującym się stosunkowo wysoką rotacją pracowników. Malejący poziom bezrobocia w Polsce, któremu towarzyszy wysoki poziom konkurencji o pracowników sklepów pomiędzy podmiotami działającymi w sektorze handlu detalicznego mogą skutkować zwiększoną utratą pracowników przez Grupę Dino i problemami z pozyskaniem nowych pracowników. Ponadto wyżej wymienione czynniki mogą skutkować rosnącą presją na wzrost kosztów wynagrodzeń” – czytamy w raporcie finansowym spółki.