Do pożaru doszło dziś w nocy, przybyłej na miejsce straży udało ugasić się ogień, ale nie uniknięto ofiar.
Pożar wybuchł po godzinie 3 w nocy w ośrodku dla uchodźców w Bambergu, 45 km od Norymbergii. W ośrodku przebywało ponad 150 osób, większość udało się ewakuować. Zginęła jedna osoba, a 14 zostało rannych. Jak na razie policja nie podaje żadnych danych nt. ofiar.
Sześć poszkodowanych osób wymagało hospitalizacji w pobliskich szpitalach. Pozostałych uchodźców rozmieszczono w niezniszczonych zabudowaniach ośrodka. Policja bada przyczyny pożaru, lecz jak na razie nie informuje o szczegółach.
Jak zwykle w takiej sprawie jest wiele hipotez. Być może to przypadkowe zaprószenie ognia, awaria instalacji elektrycznej, a może celowy atak. Biorąc pod uwagę napięcia pomiędzy rdzennymi mieszkańcami Niemiec, a nowoprzybyłymi nie można wykluczyć, że ktoś specjalnie podpalił ośrodek. Nie byłby to jedyny tego typu przypadek – w 2016 roku odnotowano 900 ataków na ośrodki dla uchodźców.