Miejmy nadzieję, że w wypadku wyroku skazującego nie trafią do poprawczaka.
Prokuratura w Dortmundzie postawiła w stan oskarżenia dwóch staruszków w wieku 92 i 93 lata, którzy w czasie II Wojny Światowej należeli do SS i byli wartownikami w niemieckim obozie koncentracyjnym KL Stutthof w Sztutowie. Podejrzewa się ich o zmordowanie kilkuset więźniów pochodzenia żydowskiego, polskiego i jeńców wojennych.
Obaj ss-mani mieszkają w rejonie Munster i Wuppertalu w Nadrenii-Północnej Westfalii. W czasie wojny, w latach 42-45 służyli w obozie w Sztutowie. Brali udział w mordowaniu więźniów w komorach gazowych, doprowadzili także kilka setek więźniów do śmierci głodowej. Prokuratura nie ma wątpliwości, że ci ludzie zginęli wyłącznie z powodu, że byli pod nadzorem tych właśnie strażników.
Całą sprawę rozstrzygnie… sąd dla nieletnich! Wynika to z tego, że obaj oskarżeni w momencie popełniania przestępstw mieli mniej niż 21 lat. Na jaką karę w takim razie mogą liczyć oskarżeni?
Obóz Stutthof został utworzony 2 września 1939 roku, nieopodal miejscowości Sztutowo, należącej do Wolnego Miasta Gdańska. Był to pierwszy obóz koncentracyjny utworzony poza granicami III Rzeszy. Początkowo służył jako miejsce kaźni dla Polaków z Pomorza, z czasem zaczęli trafiać tam również Żydzi, nie tylko z terenów Rzeczypospolitej. Spośród około 110 tysięcy więźniów przetrzymywanych w obozie zginęło co najmniej 65 tysięcy ludzi.
tvn24.pl