Prawdziwie nieszczęśliwy wypadek przydarzył się na odcinku S3 w kierunku Zielonej Góry. 17 września w nocy, 18-latka prowadząca volkswagena passata wyjechała wprost pod nadjeżdżające z naprzeciwka bmw. To uderzyło w tył jej auta, wypadło z drogi i koziołkowało. Pasażerka bmw wyleciała z samochodu przez szyberdach.
Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 18-latka rozpoczęła manewr wyprzedzania. Traf chciał, że wyjechała wprost pod nadjeżdżające z naprzeciwka auto. Brakło jej już czasu na bezpieczny powrót – o tył jej passata zahaczył kierowca bmw, który następnie stracił panowanie nad autem i wypadł z drogi. Jego wóz wpadł do rowu i koziołkował.50-letnia pasażerka bmw w trakcie koziołkowania wypadła z auta przez szyberdach i przeleciała kilkanaście metrów.
Kobieta zginęła na miejscu. Nikt inny w wypadku nie odniósł poważniejszych obrażeń. Może to oznaczać, ze 50-latka miała ogromnego pecha, a zarazem niezapięte pasy. W przeciwnym razie nie mogłaby wypaść z auta w tak dramatycznych okolicznościach.
ZOBACZ: Paralotniarz NABIŁ się na pień drzewa! Potworny wypadek uwiecznił na zdjęciach [FOTO +18]
Na tą tragedię złożyło się bez wątpienia kilka bardzo nieszczęśliwych zbiegów okoliczności. Późna pora, początkujący kierowca i źle przemyślany manewr, niezapięte pasy, może chwila nieuwagi i zmęczenie. Wielu z tych okoliczności można by uniknąć, dlatego zawsze pamiętajmy aby na drodze wykazywać się maksymalnym skupieniem i ostrożnością.
fakt.pl. foto: poscigi.pl