Aresztowana para podejrzewana jest o popełnienie co najmniej dziesięciu morderstw. Jak wynika z ich zeznań, ofiar może być dwa razy więcej. Zostali przyłapani, gdy przewozili fragmenty zwłok w dziecięcym wózku.
Do zdarzenia doszło na obrzeżach stolicy Meksyku. Aresztowani to Juan Carlos N. oraz jego żona Patricia N. Według informacji tamtejszej policji para może być odpowiedzialna za dwadzieścia morderstw. Podczas zatrzymania, w prowadzonym przez nich wózku, policja znalazła fragmenty zwłok. Jeszcze bardziej wstrząsającego odkrycia dokonano w ich domu. Znaleziono tam osiem wiader wypełnionych szczątkami ludzkimi oraz fragmenty zwłok w foliowych workach ukryte w lodówce.
Podczas zeznań mężczyzna podał dokładne szczegóły dotyczące dziesięciu morderstw. Funkcjonariuszom powiedział także, że wraz z żoną dokonali jeszcze dziesięciu innych zabójstw. Policję przeraził naturalny i swobodny sposób w jaki o wszystkim opowiadał zatrzymany. Co więcej, sprawiał on wrażenie zadowolonego ze swoich czynów. Ponadto, mężczyzna przyznał się do sprzedaży dziecka jednej z ofiar. Dziewczynka została już odnaleziona przez władze.
ZOBACZ:Aresztowano bestialską parę. Przerażające co zrobili po zbrodni.
Sprawa odbiła się szerokim echem wśród mieszkańców Meksyku, którzy w ubiegłą niedzielę wyszli protestować na ulice miasta. Domagali się, aby władze podjęły jakieś działania przeciwko tego typu zbrodniom. Od stycznia do kwietnia tego roku odnotowano w samej tylko stolicy Meksyku 395 zaginięć, z czego 207 osób to kobiety.
foto twitter / źródło cnn.com / bbc.com