Sara D. od dawna starała się by rozpocząć karierę modelki. Kobieta, która miała bardzo jasne plany i pragnienia w pewnym momencie po prostu zniknęła. Przez kilkanaście dni szukała jej rodzina i policja. Finał poszukiwań był tragiczny.
Sara D. mieszkała w Gdańsku, a pochodziła z Malborka. Przez kilka lat pracowała jako kelnerka i hostessa, jednak jej największym marzeniem było zostanie modelką. Ze względu na wzrost – 160cm – miała problemy z tym, by dostać angaż modelki. Ale próbowała z całych sił. Brała udział w lokalnych konkursach piękności, była bardzo zmotywowana.
Jednak życie w tym wypadku było dość brutalne i Sara mimo niezaprzeczalnej urody nie zdołała zostać modelką. Wtedy pojawiły się problemy z narkotykami, przez które kobieta trafiła do Ośrodka terapii Uzależnień w miejscowości Ciemna. To właśnie stamtąd uciekła i zaginęła.
ZOBACZ: W tym jeziorze spoczywają setki szkieletów. Ich tajemnica okazała się makabryczna!
Co ciekawe, znajomi lekceważą jej problemy z narkotykami, uznając że nic takiego nie miało miejsca. A jednak z jakiegoś powodu Sara trafiła na terapię.
Po ucieczce z ośrodka policja sprawdzała wszelkie możliwe tropy. Przeczesano okoliczne lasy, pytano wśród jej znajomych. Z nikim się nie skontaktowała. Wreszcie, policja dostała sygnał o zwłoka pływających po jeziorze Kamieniczno. Okazało się, że to zwłoki Sary.
Sekcja zwłok, której wyniki powinniśmy znać w listopadzie powinna pomóc w określeniu przyczyn śmierci i ewentualnego zamieszania w to osób trzecich. Być może sprawa ma jeszcze wątki, których nie zgłębiły służby, ani nie zna ich najbliższa rodzina?