Podczas otwarcia siłowni w Białymstoku siłowało się ze sobą dwóch mężczyzn. Jeden bardzo mocno zbudowany, typowy paker. Drugi, można powiedzieć średniej postury i raczej większość z góry skazałaby go na porażkę. Nic bardziej mylnego. Tak twardo się trzymał, że temu pierwszemu strzeliła kość w ręce. Trzeba być odpornym, żeby wytrzymać ten odgłos…
Nie zawsze większy, znaczy silniejszy. Przekonał się o tym pewien mężczyzna, który tak twardo próbował pokonać swojego przeciwnika, że w pewnym momencie nie wytrzymała jego ręka. Złamanie kości ramieniowej to bardzo poważna kontuzja, która często może wykluczyć z normalnego funkcjonowania na długie miesiące. Wszystko wydarzyło się w Białymstoku.
ZOBACZ:Fortuna Zenka Martyniuka. Wiemy ile zarabia polski król disco polo!
źródło fot. i wideo: youtube.com