Coraz szybszy tryb życia sprawia, że często musimy się wspomagać, aby nadążyć za światem. Tak właśnie robił Dan Royals, Australijczyk pracujący w Azji jako nauczyciel. Aby wykrzesać z siebie siłę do pracy z dziećmi, pił co najmniej sześć energetyków dziennie! Skończyło się to dla niego bardzo nieprzyjemnie.
Royals swoją historią podzielił się na jednej z grup na Facebook. Swoje zdjęcie podpisał krótko: „Jesteście uzależnieni od energetyków? Zobaczcie, co to g***o robi z waszymi językami. Wyobraźcie sobie, co dzieje się z Waszymi wnętrzościami!”
ZOBACZ: Alkohol, pornografia i gwałty: koszmar trójki dzieci z Krapkowic!
Zdjęcie, które opublikował Royals naprawdę wygląda nieciekawie! Zewnętrzna warstwa jego języka wygląda tak, jakby rozpuściła się. Jak to możliwe? Lekarze sądzą, że wszystkiemu winny jest cukier, którego w napojach energetycznych jest naprawdę sporo. Zbyt duże jego steżenie w organizmie może prowadzić do poważnych zmian w obrębie jamy ustnej. Zazwyczaj chodzi o próchnicę, ale jak widać może być jeszcze gorzej!
Potężne stężenie cukru i mnóstwo innej chemii – oto przepis na zniszczenie swojego zdrowia i – jak widać – poważne problemy. Chwilowe pobudzenie i „Power” do działania, to raczej za mało by aż tak ryzykować!