Jak pisze portal o2.pl w Pabianicach zatrzymany został ratownik medyczny, któremu przedstawione zostało 15 zarzutów dotyczących 11 osób. Mężczyzna upatrywał swoich ofiar w kobietach, które odurzał, gwałcił i przetrzymywał. Dodatkowo podczas wykorzystywania kobiet robił im zdjęcia i wszystko dokumentował. Według wstępnych ustaleń posiadał on również pornografię dziecięcą i amunicję.
Śledztwo trwało od początku 2018 roku. Wtedy to zawiadomienie na policję zgłosiła jedna ze szkół. Dotyczyło ono mężczyzny, który uczył dzieci udzielania pierwszej pomocy. Były podejrzenia, że ratownik medyczny może je wykorzystywać seksualnie. Śledczy zabezpieczyli telefony komórkowe i komputery, w których znaleziono fotografie, które ujawniały dwukrotne wykorzystywanie seksualne jednej z dziewcząt. Jak ponadto ustalono, począwszy od drugiego półrocza 2017 roku do czerwca 2018 roku, podejrzany prawdopodobnie podawał przez dożylne iniekcje środki odurzające także innym młodym osobom, które następnie bezprawnie pozbawiał wolności, przetrzymując je w miejscu prowadzenia działalności lub zamieszkania. Tego właśnie okresu dotyczą w głównej mierze sformułowane zarzuty – poinformował Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Pierwszego czynu miał się dopuścić już w 2011 roku.
ZOBACZ:[WIDEO] Polski kierowca ciężarówki zatrzymał się na dziewczyny. Nie uwierzysz co…
Mężczyzna nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów, lecz chyba widać jak na dłoni, że jest winny. Jak myślicie? Jaką karę powinien dostać za te przestępstwa? 44-latek może pójść do więzienia nawet na 10 lat.
źródło: o2.pl fot. ilustr. pixabay.com