Makabryczna zbrodnia do jakiej doszło w więzieniu stanowym w kalifornijskim mieście Corcoran wstrząsnęła opinią publiczną w Stanach Zjednoczonych. Dyrekcja placówki, jak i pilnujący więźniów strażnicy zdawali sobie sprawę, że 31-letni Jaime Osuna jest wyjątkowym zwyrodnialcem. Jednak to do czego w celi posunął się w nocy z 8 na 9 marca przeszło ich najśmielsze oczekiwania.
Mężczyzna w wyjątkowo brutalny sposób zamordował swojego kolegę z celi. Najpierw znęcał się nad nim przez kilkadziesiąt minut, a kiedy zobaczył, że ofiara ma dość, zamordował ją odcinając jej kilka części ciała. 31-latek odsiadywał w więzieniu dożywocie za morderstwo 37-letniej kobiety. Podczas procesu był uśmiechnięty i nie miał żadnych wyrzutów sumienia. Jednak zbrodnia jakiej dokonał w celi była dla pracowników więzienia prawdziwym szokiem.
źródła: dailymail.co.uk, foto youtube.com