Matczyny instynkt to jedna z silniejszych psychicznych więzi w przyrodzie. Kobieta widząc, że jej dziecko jest w niebezpieczeństwie potrafi dokonać rzeczy niemożliwych. Tak jak ta szczupła i wątła pani, która nagle stała się siłaczką, gdy jej dziecko wpadło do kanału.
Nagranie pochodzi z miejskiego monitoringu. Kobieta z wózkiem spacerowała, a obok wesoło dreptał jej berbeć. W pewnym momencie malec stanął na klapie kanałowej, która obróciła się i dziecko wpadło wprost do kanału!
ZOBACZ TEŻ: Słynny seryjny zabójca nie żyje. Umierał przez kilka godzin w katuszach
Kobieta, o dziwo, nie straciła głowy. Podbiegła do włazu kanałowego i po chwili jednym szybkim chwytem i rzutem pozbyła się klapy, jakby była z tektury! Tego typu żeliwne włazy do kanałów mogą ważyć nawet 20-30, a nawet więcej kilogramów. Jak widać dla tej drobnej kobiety, która chciała ratować własne dziecko, nie stanowiło to żadnego problemu.
Przypadkowi przechodnie pomogli kobiecie wyciągnąć dziecko, któremu na szczęście nic się nie stało. Kanał nie był głęboki i zapewne, jak często, zasypany liśćmi i śmieciem, więc lądowanie zapewne nie było twarde. Wszyscy tylko najedli się strachu.
Kobiecie zaś pozostaje pogratulować jej nieugiętej i zdeterminowanej postawy.