W polskiej polityce jest bardzo napięta atmosfera. A wszystko przez skandaliczne słowa Władimira Władimirowicza Putina o Polsce. Czy czeka nas wojna?
Nasze relacje z Rosją tak złe chyba jeszcze nie były. Od 1945 do 1989 nasz kraj znajdował się pod ścisłą kontrolą Związku Radzieckiego, nie mówiąc już o zsyłkach, katorgach, łagrach, Katyniu. A nie tak dawno prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Władimirowicz Putin wypowiedział skandaliczne słowa na temat naszego kraju. Wielu pyta: czy z tego może być wojna?
Przypomnijmy o co poszło. Jego Ekscelencja Władimir Władimirowicz Putin powiedział, że Polska jest współodpowiedzialna za wybuch II wojny światowej. Wskazał również, że nasz przedwojenny ambasador w Berlinie był antysemitą, a konkretnie: „bydlakiem i antysemicką świnią”. Co ciekawe, Putin wypowiedział te haniebne słowa w Wigilię tj. 24 grudnia, a reakcja naszych władz była nieco opóźniona. Choć i tak pasek w TVP INFO mówił o „błyskawicznej i ostrej reakcji premiera”.
Co właściwie powiedział premier Mateusz Morawiecki i jaka to była owa „błyskawiczna i ostra reakcja? Premier polskiego rządu wydał oświadczenie: „Prezydent Putin wielokrotnie kłamał na temat Polski. Zawsze robił to w pełni świadomie. Zwykle dzieje się to w sytuacji, gdy władza w Moskwie czuje międzynarodową presję związaną ze swoimi działaniami (…)Słowa Prezydenta Putina traktuję jako próbę ukrycia tych problemów. Rosyjski przywódca doskonale zdaje sobie sprawę, że jego zarzuty nie mają nic wspólnego z rzeczywistością – i że w Polsce nie ma pomników Hitlera ani Stalina.
Choć w programach na temat słów Putina zabierają głos politycy, dziennikarze, publicyści to i tak opinia publiczna czeka na głos naszego prezydenta Andrzeja Dudy w tej sprawie. Adam Bielan z Kancelarii Prezydenta RP na antenie Polsat News powiedział: „Jestem przekonany, że po tradycyjnej przerwie, okresie świąteczno-noworocznym, która w Polsce kończy się 6 stycznia, pan prezydent zabierze głos”
ZOBACZ: Fani serialu „Gra o tron” są załamani! Zmarł ich ulubieniec
Wielu komentatorów twierdzi, że Duda powinien już teraz w jakiś sposób zareagować. Chyba wystarczy tego antypolonizmu. Szkoda tylko, że gdy Żydzi stwierdzili, że „Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki”, rząd nawet nie ukrywał, że ktoś im narobił na dywan. Może w zamian za oskarżanie nas o antysemityzm, to my w końcu będziemy mówić o antypolonizmie? Ale „kurica – nie ptica, Polsza nie zagranica”.
Źródło: Polsat News, Wirtualna Polska