Autor: kk

Morskie opowieści pełne są historii o zaginionych statkach, lub okrętach widmo, które w niewyjaśnionych okolicznościach pojawiały się tu i ówdzie i nikt nie umiał wyjaśnić ich pochodzenia. Coś takiego stało się właśnie u wybrzeży Birmy. Jednak tym razem zagadka została rozwiązana. Rybacy z tego państwa, dzisiaj nazywanego  Mjanmą, spostrzegli okręt widmo wyłaniający się z porannej mgły nieopodal Rangun, miasta będącego niegdyś stolicą. Na burcie kontenerowca widniała nazwa „Sam Ratulangi PB 1600”, ale na jej pokładzie nie było żywego ducha ani ładunku! W czwartek na pokład statku weszła policja, jednak nie znalazła niczego, co pomogłoby zidentyfikować, do kogo należała jednostka…

Czytaj więcej

Johny Miller to fotograf z Cape Town w RPA. Za pomocą drona fotografuje dzielnice biedy i dobrze sytuowanych obywateli. Tutaj różnice pomiędzy nimi widać gołym okiem. Miller w 2016 roku zapoczątkował projekt „Unequal Scenes”, dzięki któremu chce zwrócić uwagę na nierówności społeczne na świecie. The first photo I took for this project, is also one of the most powerful – in my home of Cape Town. unequalscenes.com/masiphumelele-lake-michelle Post udostępniony przez Johnny Miller (@millefotosa) Sie 24, 2018 o 7:17 PDT Swoje zdjęcia Miller wykonuje głównie w RPA, Indiach i Meksyku, czyli państwach gdzie kontrasty między biedą a bogactwem…

Czytaj więcej

Okres żniw każdego roku obfituje w tragiczne wypadki. Operator kombajnu, który kosił kukurydzę zaczepił wysięgnikiem o linię energetyczną. Został porażony, a maszyna stanęła w ogniu. Na pomoc mu rzucił się pracujący nieopodal kierowca ciągnika rolniczego. Do wypadku doszło wczoraj około 11, niedaleko miejscowości Czarne na Podlasiu. Operator kombajnu stracił przytomność i utknął w palącej się maszynie. Kierowca traktora, który chciał mu pomóc także został porażony prądem. Niestety, obaj mężczyźni zginęli. Jeden miał 28, a drugi 35 lat. Co zawiodło w tej sytuacji? To będą musieli wyjaśnić policjanci. Choć żniwa już się kończą i jesteśmy coraz bliżej dożynek, warto…

Czytaj więcej

Są takie sytuacje, które ciężko jakoś skomentować. Ten film, od kilku dni krąży po sieci i wywołuje ogromne emocje. Oto sprzedawca truskawek dotknięty atakiem padaczki zostaje otoczony przez grupę dziwnych ludzi… zresztą, zobaczcie sami. Film pojawił się na serwisie YouTube, a następnie sprawę podchwycił skrajnie lewacki Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Aczkolwiek w tym wypadku nie sposób nie zgodzić się z ich działaniami: „Ośrodek złoży zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa które polega na nieudzieleniu pomocy osobie znajdującej się w stanie zagrożenia zdrowia i życia oraz utrudnianiu udzielania pomocy przedmedycznej przez funkcjonariusza Straży Miejskiej. Pani egzorcystce grozi kara do 3 lat więzienia” – napisano na…

Czytaj więcej

Chotyniec to miejscowość położona w powiecie jarosławskim na Podkarpaciu. Od pewnego czasu odwiedzają ją archeolodzy z Uniwersytetu Rzeszowskiego, którzy w 2016 roku odkryli pozostałości scytyjskiego grodu i wielu osad go otaczających. Prowadzone tam prace mogą wręcz zmienić mapy historyczne tego obszaru, a prowadzący badania, choć oszczędni w słowach, już mówią o prawdziwej sensacji! Wykopaliska na tym terenie rozpoczęły się jeszcze 2017 roku. I od samego początku archeologów zaskakiwały kolejne zdejmowane warstwy ziemi. Natrafiono m.in. na amforę po greckim winie! Oznacza to, że Chotyniec musiała zamieszkiwać znaczna osobistość, skoro aż tutaj ściągano wino z Peloponezu. Aktualnie uczeni pracują przy tzw.…

Czytaj więcej

Makabrycznego odkrycia dokonali turyści spacerujące po okolicach Słowińskiego Parku Narodowego, niedaleko miejscowości Czołpin. Było w strasznym stanie – daleko posunięty rozkład, oraz spore spustoszenia poczynione przez dzikie zwierzęta, które wyjadły wiele jego fragmentów. Kim była ofiara i jak doszło do tej tragedii? Przybyli na miejsce policjanci odkryli w jednej z kieszeni denata dokumenty. Okazało się, że ofiara to 63-letni Duńczyk, Kaj Ole H., który przyjechał do Polski na wakacje. 18 lipca przybył z Bornholmu do Łeby i wynajął pokój. Cały czas pozostawał w kontakcie z rodziną – wysyłał im zdjęcia z wycieczek, które odbywał po okolicy. Szczególnie spodobał…

Czytaj więcej

Co jakiś czas uwielbiamy łamać sobie głowy nad zagadkami i złudzeniami optycznymi, które pojawiają się w Internecie. Oto kolejna zagadka, która rozpaliła miliony internautów. Co widzicie na zdjęciach? Drzwi, ścianę, a może plażę? Użytkownik Twittera – rebeccareilly, opublikowała na swoim koncie fotografię i zapytała, co widzą na niej internauci. Is this a door or a beach??? Hahahaha pic.twitter.com/f4DZ7MZzGy — (@rebeccareilly__) 24 sierpnia 2018 Część osób upierała się, że jest to fragment ściany, framugi i drzwi. Zabawa tak się rozkręciła, że fotografię  udostępniono aż 19 tysięcy razy! It’s clearly a door wym pic.twitter.com/XlCwtMTTIw — (@trngnhnlu) 28 sierpnia…

Czytaj więcej

Niektórzy nigdy nie powinni brać się za bandyterkę. Niektórzy, w ogóle nie powinni zabierać się za cokolwiek. Chyba do takich osób należy ten 24-latek, który postanowił ukraść czteropak piwa z jednego z krakowskich sklepów. Skończyło się na grożeniu nożem i szybkim odnalezieniu sprawcy przez policję. Jak do tego doszło? Nie uwierzycie… Do napadu doszło na Nowej Hucie. 24-letni mężczyzna wszedł do sklepu i zaczął kręcić się między półkami. Ekspedientka zaczęła go więc bacznie obserwować. W pewnym momencie zauważyła jak potencjalny klient chowa do plecaka czteropak piwa! Dzielna kobieta od razu ruszyła do akcji chcąc powstrzymać złodzieja. Doszło między…

Czytaj więcej

Wiele wskazuje na to, że dzięki czeskiej wyprawie, która zdobyła Nanga Parbat w lipcu, wiemy, gdzie znajduje się ciało Tomka Mackiewicza, który zginął na jej stokach 28 stycznia. W rozmowie ze „Sportowymi Faktami”, Czesi opowiedzieli o tym, jakie pamiątki po Polaku odnaleźli pod Nanga Parbat. Pierwszą rzeczą, która rzuciła im się w oczy był skromny pomnik usypany z kamieni z zamocowanymi na nim fragmentami tworzywa, na których napisano w języku angielskim: Tomasz Mackiewicz 1973-2018 Zaginiony 28 stycznia 2018 Jak twierdzą Czesi, prowizoryczny pomnik zbudowali lokalni mieszkańcy, którzy dobrze znali Tomka i którym ten niejednokrotnie przywoził z Polski…

Czytaj więcej

Ta sprawa wstrząsnęła opinią publiczną 20-letni Kamil M. z zimną krwią zamordował swoją dziewczynę. Zadał jej około 100 ciosów nożem. Jak sam stwierdził, jest niebezpieczny i wymaga całkowitego odizolowania. Do zbrodni doszło w styczniu 2017 roku. Kamil ze swoją dziewczyną chodził do jednej szkoły. Feralnego dnia odwiedził ją w mieszkaniu, w kuchni chwycił nóż i wbił dziewczynie w gardło. Następnie dźgał ją po brzuchu i klatce piersiowej. Gdy nóż się złamał, wrócił do kuchni po inny. Okaleczone ciało pozostawił na klatce schodowej a sam poszedł zgłosić się na policję. Od początku utrzymywał, że jest niebezpieczny i uważa, że…

Czytaj więcej