W związku z epidemią koronawirusa zamknięte są bary, restauracje, kluby, dyskoteki, kawiarnie i wiele, wiele innych miejsc rozrywkowo-usługowych, w których Polacy spragnieni relaksu mogliby spędzać czas. W związku z tym popularnością cieszą się leśne spacery i zabawy na świeżym powietrzu. Z drugiej strony wiemy, że w naszych lasach i terenach zielonych jest coraz więcej kleszczy, a wkrótce dołączą do nich komary. Czy owady te są zdolne by przenieść koronawirusa SARS-CoV-2?
Vadim Maryjski, naukowiec z Wydziału Ekologii Ogólnej i Hydrobiologii Wydziału Biologii Uniwersytetu Moskiewskiego przeprowadził badania, które miały dać odpowiedź na pytanie czy komary są zdolne przenieść koronawirusa z jednego swojego żywiciela na drugiego. Zdaniem Maryjskiego nie ma możliwości by komar był w stanie przenieść patogen z krwią jednej osoby do krwiobiegu drugiej, zresztą koronawirus atakuje przede wszystkim przez błony śluzowe oczu, nosa i gardła. Mimo tej wiedzy więcej wątpliwości jest w wypadku kleszczy.
ZOBACZ TEŻ: Otworzyła zakład fryzjerski wbrew zasadom epidemicznym. Trafiła do WIĘZIENIA
Wynika to jednak głównie z tego, że nie przeprowadzono odpowiednich badań by rozstrzygnąć tę kwestię. W związku z tym Maryjski opiera się tylko na spekulacjach i podejrzeniach, te jednak każą mu sądzić, że raczej nie ma takiej możliwości. Nie zmienia to jednak faktu, że na kleszcze powinniśmy naprawdę bardzo uważać ze względu na inne schorzenia, którymi mogą nas obdarzyć.
Vadim Maryjski zwraca jednak uwagę na innego owada, powszechnego wśród nas, a który może faktycznie przenosić patogen, głównie na swoich odnóżach. Mowa oczywiście o muchach, które wiosną i latem towarzyszą nam w ogromnych ilościach i z racji na to, że żerują na często najpaskudniejszych rzeczach i miejscach, to mogą przenosić np. na żywność groźne zarazki.
Nikt oczywiście nie może dać nam gwarancji, że sytuacja będzie dalej taka sama. Wirusy mutują i nigdy nie możemy być pewni gdzie znajdą sobie kolejnego nosiciela. Dlatego warto dbać o podstawowe zasady higieny, a po spacerze na tereny zielone – dokładnie sprawdzić swoje ciało.