Ten film to jeden z najpopularniejszych virali (treści, które rozchodzą się „wirusowo” w Internecie) ostatnich dni. Pewien ojciec dowiedziawszy się, że jego córka kolejny raz znęcała się nad innym dzieckiem w szkolnym autobusie, postanowił dać jej nauczkę, którą popamięta na zawsze.
10-letnia Kristen zawieszono na trzy dni prawo do korzystania ze szkolnego autobusu. Dziewczynka w ogóle się tym nie przejęła i powiedziała ojcu, że „w przyszłym tygodniu będzie ja musiał wozić do szkoły. Jej tata, gdy dowiedział się o karze uznał, że tak być nie może. Tym bardziej, że dziewczynka drugi raz zrobiła to samo.
Jak mówi na nagrania „znęcanie się nad kimś nigdy nie będzie akceptowane w moim domu”. Dlatego zamiast odwozić córkę samochodem do odległej o 8 kilometrów szkoły postanowił, że dziewczynka musi odczuć karę i zakaz wstępu do autobusu szkolnego. Kazał jej mianowicie iść do szkoły na piechotę, samemu jadąc za nią swoim autem!
Wiem, że wielu z was nie zgodzi się z tym, co robię. Ale robię to, co uważam za słuszne, żeby dać mojej córce lekcje i powstrzymać ją przed znęcaniem się nad innymi
– mówi ojciec na nagraniu.
Film zgromadził potężną liczbę komentarzy, reakcji i udostępnień. Wielu rodziców chwali Matta Coxa za jego determinację i dyscyplinę względem córki. Jednak ci wrażliwsi uważają, że to on z kolei znęca się nad dzieckiem i wystawia je na pośmiewisko. A Wy jak oceniacie karę, którą wymierzył krnąbrnej 10-latce?
W naszym odczuciu to bardzo dobra nauczka. Nie może być mowy o wystawianiu na pośmiewisko, bowiem nie widzimy twarzy dziewczynki na nagraniu. Zaś 8-kilometrowy spacer na pewno sprawił, że dziewczynka doceniła jazdę autobusem i miała dużo czasu na przemyślenie swojego zachowania. Zresztą dopisek pod nagraniem będący „aktualizacją” sytuacji zdecydowanie potwierdza naszą tezę.
wprost.pl/ foto: facebook