Mężczyzna siedzący za sterami pociągu nie mógł kontynuować jazdy, zaś nasze rodaczki czeka sowita grzywna. Za co? Wszystko przez idiotyczny pomysł.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w miejscowości Vught nieopodal Bredy. Dwie Polki w wieku 23 i 25 lat wyszły na tory, żeby… zrobić sobie ładne selfie. Niestety, zaaferowane najwyraźniej nie zwróciły uwagi na nadjeżdżający pociąg, lub zignorowały go.
Maszynista rozpoczął procedurę hamowania – udało się, nikt nie ucierpiał. Ale spodziewając się, że zaraz na jego oczach zginą dwie młode dziewczyny doznał szoku, który nie pozwalał mu dalej jechać. Na miejsce została wezwana policja, która zatrzymała obie nierozsądne modelki-amatorki. Trafiły do aresztu gdzie je przesłuchano.
Teraz muszą poczekać na wyrok sądu, który zdecyduje jak wysoką grzywnę dostaną za stworzenie zagrożenia na torach i awaryjne zatrzymanie całego składu.
W pogoni za fajnymi zdjęciami na portale społecznościowe ludziom coraz częściej wyłącza się myślenie. Dziewczyny powinny się cieszyć, że nie skończyło się tragicznie. Szkoda tylko, że trafiły na tak wrażliwego maszynistę – wygląda na to, że praca na kolei na Zachodzie jest zdecydowanie mniej stresująca niż u nas.