Mięso z padłych krów pojawiło się już w wielu masarniach. Po emisji odcinka „Superwizjera”, inspektorzy ruszyli na kontrole! Nie trzeba było długo czekać. Śledczy odkryli dwie tony szkodliwego mięsa, które trafiło do jednej z małopolskich masarni.
Mięso z chorych i padłych krów z ubojni na Mazowszu trafiło między innymi do przetwórni w powiecie nowosądeckim w Małopolsce. Niestety, nie udało się powstrzymać tego, aby nie trafiły one do sklepów, bo było już za późno. Padlina może zaszkodzić zdrowiu a nawet doprowadzić do śmierci. Z tego co mi wiadomo na teren województwa małopolskiego trafiły dwie tony tego mięsa – powiedział dla TVN 24 Grzegorz Kawiecki, zastępca Małopolskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii. Trwa akcja wycofywania produktu ze sprzedaży, lecz nie oszukujmy się, nie będzie to łatwe – raczej niemożliwe. Spora część trafiła już pewnie do polskich gospodarstw domowych…
ZOBACZ:Nie wpuszczali księży po kolędzie. Parafia wpadła na ciekawy pomysł!
W przypadku odkrycia nowych informacji na temat mięsa wątpliwej jakości, będziemy państwa informować.
źródło: TVN24.pl
fot. youtube.com