Organa ścigania nie dały wiary w te durne tłumaczenia, zresztą nie mogły zidentyfikować nikogo, kto pasowałby do opisu pana Lee. Dodatkowo, prześledzono historię małżeństwa, z której wynikało, że para kilkukrotnie w ostatnich ratach pływała na luksusowe rejsy, z których jeden kosztował nawet 90 tys. złotych! Przy tym, emerytury państwa Clarke z ledwością starczały na życie, bowiem po opłaceniu rachunków zostawało im około 900 funtów miesięcznie. Skąd więc mieli pieniądze na rajskie wakacje?
Wygląda na to, że emerytowany szef kuchni i jego żona przez lata „dorabiali sobie” do emerytury wożąc narkotyki. Ile kilogramów substancji psychoaktywnych dostało się dzięki nim do obiegu? Tego prawdopodobnie nie dowiemy się nigdy, gdyż jak twierdzą służby – państwo Clarke cały czas kryją swoich mocodawców.
Emeryci karę będą odbywać w Portugalii, gdyż tam zostali złapani. Biorąc pod uwagę ich wiek, mamy wątpliwości, czy uda im się wyjść na wolność…
ZOBACZ TEŻ: Urodziła przedwcześnie i nie była ubezpieczona! Para musi zapłacić 100 tysięcy za poród w Dubaju!
źródło: o2. pl/ foto: pixabay. com/ zdjęcie ilustracyjne