Katarzyna Ankudowicz na wakacje musiała lecieć sama. Podała smutny powód!
Kasia Ankudowicz (41 l.) to aktorka znana z ról o zacięciu komediowym. Grała między innymi w serialach „O mnie się nie martw”, „Przyjaciółki” czy „BrzydUla2”.
Prywatnie Ankudowicz jest żoną Mikołaja, który jest szefem firmy nagłośnieniowej i ma córkę Konstancję (ur. 2020). Cała rodzina miała wybrać się na wakacje. Ale finalnie Kasia musiała polecieć sama z córką.
Powodem było roztargnienie męża aktorki, ale nie tylko. Cała rodzina przed wylotem przeżyła nerwowe kilka godzin, ale finalnie Mikołaj musiał pozostać w kraju.
Jak napisała Katarzyna Ankudowicz, jej mąż nie mógł znaleźć dowodu ani paszportu:
Przed wyjściem szukał dwie godziny, nie znalazł… zobaczymy jak teraz mu pójdzie 🫣
Wizzair dał mu ekstra czas, bo czekaliśmy na płycie lotniska w zamkniętym samolocie ponad godzinę… duży ruch podobno…
No cóż, na ten samolot nie zdążył, lecimy same…
Mężczyzna sądził, że w dobie cyfryzacji, może jednak wylecieć na elektronicznych dokumentach. Smutne jest jednak to, że spotkała go odmowa:
Tata Koci nie leci, bo jednak na mObywatelu się nie da… no i musi poszukać dowodu lub paszportu…
– podsumowała aktorka.
Cóż, jak widać w wielu miejscach potrzebny jest jeszcze papierowy czy też plastikowy dokument. I jak to się mówi, „za gapiostwo się płaci”.
Wyświetl ten post na Instagramie
