Ta historia jest wprost nie do uwierzenia. 50-letnia Francuzka przez dwa lata ukrywała fakt istnienia swojej małej córki. Najpierw zataiła ciążę, a następnie przetrzymywała małe dziecko w bagażniku swojego samochodu. O maleństwie nie wiedziała reszta jej rodziny!
O istnieniu dziewczynki świat dowiedział się, gdy samochodem kobiety zajmowali się mechanicy. Usłyszeli płacz dochodzący z bagażnika. Gdy go otworzyli, dosłownie oniemieli:
Mała siedziała obok gnijącej kołyski, to było odrażające. Odór był tak silny, że aż odskoczyłem
– powiedział jeden z mechaników francuskiej telewizji.
Kobieta nie tylko ukrywała córkę przed światem, ale też stosowała wobec niej przemoc, ograniczała jej dostęp do jedzenia i picia oraz nie opiekowała się nią. Za wszystkie te przestępstwa grozi jej nawet 20 lat pozbawienia wolności.
O istnieniu dziecka nie wiedział mąż kobiety, ani trójka jej starszych dzieci. Jak to możliwe? To będzie musiał ustalić sąd. Kobieta przebywa już w areszcie, a rehabilitanci i lekarze walczą o zdrowie 2-latki. Zapóźnienia rozwojowe, którym uległa dziewczynka będą jednak najpewniej nieodwracalne.
o2.pl/ foto: zdjęcie ilustracyjne