Matkał i córka kłamały, że prowadzą krematorium. To co robiły z ciałami zmarłych nie mieści się w głowie!

Przerażający proceder jaki prowadziły matka i córka z Montrose w stanie Kolorado (USA) ujrzał światło dzienne dzięki mężczyźnie, który pracował w należącym do nich krematorium. Kobiety wykorzystywały ufność pogrążonych w żałobie ludzi i handlowały ciałami zmarłych!

Shirley Koch i jej córka Megan Hess przez wiele lat oszukiwały ludzi, którzy stracili bliską osobę. Kobiety, dla których krematorium było tylko przykrywką w nieczystych interesach bezcześciły ciała zmarłych, które powierzały im pogrążone żałobie rodziny. Były na tyle perfidne, że zarabiały podwójnie. Najpierw inkasowały pieniądze od rodzin zmarłych za wykonanie usługi. Niestety ciała nieboszczyków były wykorzystywane do niecnych planów, ponieważ obie panie czerpały z tego profity. Zamiast spopielić zwłoki w całości kobiety usuwały organy, bądź niektóre kończyny i sprzedawały je do różnych instytucji, które wykorzystywały je do badań.

 

ZOBACZZaskakujący finał spopielenia zwłok! Piec w krematorium eksplodował, bo zmarły mężczyzna był za (…):

 

Krematorium o nazwie Sunest Mesa Funeral działało w Motrose od 2009 roku i cieszyło się nieposzlakowaną opinią do czasu wybuchu afery. Prowadziły je matka i córka. Obie tylko z pozoru sprawiały miłe wrażenie. Tak naprawdę były bardzo bezwzględne, a policyjne śledztwo obnażyło ich wszystkie niecne czyny. Kobiety zamiast godnie zająć się zmarłymi, których powierzały im rodziny, preparowały ciała i nimi handlowały! Amerykanki nie narzekały na brak przypływu gotówki, dlatego ceny ich usług były konkurencyjne dla innych zakładów pogrzebowych w okolicy. Prawda wyszła na jaw dzięki pracownikowi krematorium, który obnażył ich oszustwa i doniósł, że wyrywają zmarłym złote zęby. Poza tym matka i córka przez lata fałszowały dokumentację medyczną i zatajały prawdę na temat chorób zmarłych.

 

ZOBACZ TAKŻE:Nie żyje gwiazda „Dzień Dobry TVN”. Jej słowa poruszały do łez…

 

 

źródła: planeta.fm, foto: youtube.com

 

Komentarze