Szczątki znajdowały się w muzeum od 30 lat. Nikomu jednak nie przyszło do głowy żebym się im lepiej przyjrzeć. Dzięki dobrze zachowanej czaszce okazało się, że to nowy gatunek… dinozaura! Jego nazwa to Ngwevu intloko. Odkrycia dokonał zespół z Natural History Museum.
Paul Barrett oraz doktorantka Kimberley Chapelle to naukowcy, którzy dokonali tego niesamowitego odkrycia. Kobieta zamieściła w mediach społecznościowych informację o tym znalezisku. Szczątki leżały w muzeum od 30 lat! Za życia Ngwevu intloko (tzn. szara czaszka) miał być wszystkożercą, poruszać się na dwóch nogach, posiadał długą szyję i małą głowę.
ZOBACZ:[WIDEO] Zmieszali go z błotem w „Mam Talent”. Po trzech latach wrócił i ZSZOKOWAŁ WSZYSTKICH
Okaz znajdował się w kolekcjach w Johannesburgu od około 30 lat. Wielu innych naukowców już go wcześniej widziało, lecz wszyscy myśleli, że to po prostu nietypowy przykład Massospondylus’a. Dla świata nauki to bardzo cenna informacja, która przybliży nam to, jak wyglądał świat, kiedy był jeszcze zdominowany przez dinozaury – tłumaczą naukowcy.
źródło: o2.pl fot. pixabay.com