Wśród mieszkańców Filipin ostatnio furorę robi niesamowite zjawisko na niebie, które już nawet zyskało miano przesądu i miejscowi zastanawiają się co ono może oznaczać. Chodzi o słupy światła, niektórzy nazywają je również filarami, które pojawiają się na niebie. Czym to jest spowodowane? Czy chodzi o istoty nie z tego świata?!
Zjawisko zyskało już nawet nazwę „Lansuk-Lansuk”, co oznacza „świece”. Popularne filary światła przyciągają co jakiś czas mieszkańców, którzy obserwują je i robią im zdjęcia. Miejscowi uważają, że jest to jakiś omen, który został wysłany przez wyższe siły, jeszcze inni twierdzą, że widok filarów przynosi szczęście tym, którzy je oglądają. A co sądzą o tej sprawie naukowcy? Przede wszystkim uspokajają i twierdzą, że „to dosyć częste zjawisko atmosferyczne. Ma miejsce, kiedy na dużych wysokościach w atmosferze Ziemi pojawią się cząstki lodu. Te małe lodowe kryształy odbijają promienie słońca, księżyca lub sztuczne miejskie światła”. Wielu to jednak nie przekonuje i sami utwierdzają się w tym, że wcale nie chodzi tu o żadne bryłki lodu, lecz właśnie o zjawiska nadprzyrodzone.
ZOBACZ:Czy w sierpniu warto wybrać się na wakacje? Krzysztof Jackowski przepowiada pogodę na sierpień
Więc komu wierzyć? Naukowcom i wykształconym ludziom, którzy mają swoje zdanie na ten temat i popierają je badaniami czy miejscowym wśród których jest to niesamowite zjawisko nabierające mistycznego charakteru?
źródło: o2.pl fot. screenshot