Dramat młodego małżeństwa z województwa lubuskiego. 22-letni mężczyzna zabrał swoją rok młodszą żonę na przejażdżkę do lasu. W zaciszu drzew chcieli się zabawić, nie zaważając na moralne hamulce. Skończyło się tragicznie.
Do zdarzenia doszło w okolicach Dąbrowca i Włostowa. Para zatrzymała się w lesie by zabawić się i zażyć narkotyki. Kilka chwil później mężczyzna zauważył, że jego partnerka źle zniosła przyjęcie substancji odurzającej. Przerażony od razu zadzwonił po pogotowie. Ratownicy, którzy przybyli na miejsce musieli reanimować kobietę.
ZOBACZ: Zmarła na wakacjach. Gdy bliscy odzyskali zwłoki, byli zrozpaczeni
Niestety, ofiara przedawkowania zmarła w szpitalu. Policja próbuje teraz ustalić od kogo para miała narkotyki. 22-letni mąż nie otrzymał żadnych zarzutów i nie trafi za kratki. Sekcja zwłok kobiety ma wykazać jaką dokładnie substancję zażyła. Prawdopodobnie chodzi o amfetaminę lub metaamfetaminę.
fakt.pl/ foto: pixabay