Zatrzymany przez lubelską policję 21-latek podejrzany jest o liczne kradzieże i zniszczenie kabli telekomunikacyjnych trzech operatorów. Wyrządzone przez niego szkody szacowane są na 7 tysięcy złotych.
Do zdarzeń doszło 10 i 12 maja. Policja miała do czynienia z wyjątkowo nieuważnym przestępcą. Podczas jednej z kradzieży telefon mężczyzny wpadł do studzienki kanalizacyjnej. Za drugim razem zajście nagrała kamera monitoringu znajdująca się w pobliżu miejsca przestępstwa.
Dzięki zgromadzonym materiałom funkcjonariusze ustalili, że za kradzieżami i zniszczeniami stoi 21-letni mieszkaniec Lublina. Wywiad środowiskowy przeprowadzony przez policję wykazał, że mężczyzna może ukrywać się u swojej babci. W minioną niedzielę doszło do zatrzymania. Mężczyzna został znaleziony w szafie w mieszkaniu babci.
Oprócz kradzieży i zniszczeń, 21-latek odpowie również za wybryk o charakterze chuligańskim i kierowanie gróźb karalnych, których dopuścił się 24 kwietnia wobec trójki mieszkańców Lublina.
Mężczyzna przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. Dobrowolnie podda się karze 7 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności, obowiązkowi naprawienia szkody poprzez wpłatę wyrządzonej szkody oraz uiszczenie nawiązki wobec trójki mieszkańców Lublina.
Źródło: policja.pl
kd