W nocy z 13 na 14 września 2025 roku w obwodzie kijowskim doszło do dramatycznego incydentu z udziałem pociągu relacji Charków-Przemyśl. W wyniku wybuchu amunicji przewożonej w składzie wojskowym, pociąg został zatrzymany, a setki pasażerów natychmiast ewakuowano. Na szczęście nie odnotowano ofiar śmiertelnych ani pożaru wagonów.
Wybuch i reakcja służb
Do detonacji doszło około godziny 23:30 czasu lokalnego w rejonie wsi Kałyniwka. Eksplozja uszkodziła sieć trakcyjną, uniemożliwiając dalszą jazdę składu. Na miejsce przybyły służby ratunkowe, w tym pirotechnicy, którzy zabezpieczyli teren. Trzy wagony zostały odłączone od reszty pociągu.
Ewakuacja pasażerów
Setki osób podróżujących pociągiem nr 73 zostały natychmiast ewakuowane i przewiezione autobusami do bezpiecznego miejsca. Dzięki szybkiej akcji ratunkowej nie było ofiar ani pożaru wagonów.
Opóźnienia i zmiana trasy
Po incydencie skład wznowił podróż zmienioną trasą przez Kijów i Korosteń. Początkowo przewidywano opóźnienie rzędu czterech godzin, ale udało się je skrócić do jednej godziny. Ukrzaliznyca poinformowała, że pasażerowie mogą skorzystać z dowolnego innego połączenia do Przemyśla bez wymiany biletów.
Śledztwo w sprawie wybuchu
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy prowadzi dochodzenie w sprawie przyczyn detonacji. Na miejscu są również przedstawiciele sztabu ds. likwidacji skutków sytuacji nadzwyczajnej, a teren został dokładnie sprawdzony przez pirotechników.
Incydent pokazuje, jak ważne jest bezpieczeństwo transportu kolejowego, zwłaszcza w rejonach objętych konfliktem. Dzięki szybkiej reakcji służb ratunkowych udało się uniknąć poważnej tragedii.
źródło zdjęcia: FB
