Syn Krawczyka MALTRETOWAŁ ŻONĘ? „Pełzłam po podłodze, byle tylko uciec!”
Wychodzą nowe fakty na temat związku Krzysztofa Igora Krawczyka i jego byłej żony, Aleksandry. Kobieta już przed laty oskarżała byłego męża o przemoc i maltretowanie. 47-latek wszystkiemu zaprzecza.
Historie rodzinne
Krzysztof Igor Krawczyk ma 47 lat i cierpi na padaczkę. Nie może podjąć pracy i mieszka w warunkach, które urągają ludzkiej godności. Prawdopodobnie nie dostanie żadnego spadku po zmarłym ojcu, legendarnym Krzysztofie Krawczyku. Mężczyzna od lat miał skomplikowane relacje zarówno z ojcem, jak i z jego żoną, Ewą. Jego sytuacja prywatna też nie pomaga. Mężczyzna przed laty rozwiódł się z żoną Aleksandrą, ma z nią 14-letniego syna Bartka. Alimenty na chłopca płacił zmarły Krzysztof Krawczyk.
Ofiara czy sprawca?
Ostatnio Krzysztof Igr Krawczyk stał się bohaterem reportażu programu Uwaga stacji TVN. Ponoć 47-latek jest ofiarą przemocy domowej bo mieszka w domu, gdzie dochodzi do libacji alkoholowych i awantur. Mężczyzna ma założoną Niebieską Kartę. Jednak pojawiły się też zupełnie nowe fakty. Syn znanego piosenkarza prawdopodobnie jest tez sprawcą przemocy. Przed laty maltretował swoją byłą żonę Aleksandrę. Kobieta w reportażu Superstacji z 2006 roku opowiadała o tym, co robił jej mąż:
Tak mnie bił, dopóki nie mogłam stanąć na nogi. A jak nie mogłam chodzić to pełzłam po podłodze, byle tylko uciec stamtąd. To mnie brał, chodził po mnie
Była żona dowodziła, że do przemocy dochodziło już krótko po ślubie. Kobieta zaszła w ciążę, ale to nie wpłynęło na zachowanie jej męża. Mówiła:
Złapał mnie po prostu za ramię, przytrzymał przy ścianie, wziął nóż i zadawał ciosy nożem. Ostrze zatrzymywało się 2-3 mm od mojego ciała
Wyrzucił z domu
Była żona Aleksandra opowiadała jak Krzysztof Junior wyrzucił ją z domu. Nie miała dokąd pójść. Kobieta trafiła do domu samotnej matki w Łodzi. Wtedy dopiero jej matka dowiedziała się, co dzieje się w domu Krawczyków. Aleksandra wcześniej nie mówiła o tym , ponieważ wstydziła się tego, co robi jej mąż. Sprawa trafiła do prokuratury. Przed sądem Krzysztof Junior Krawczyk nie przyznał się do winy. Twierdził, że to on stał się ofiarą przemocy i że nigdy nie udowodniono mu winy.
Źródło: Superstacja, TVN
Zdjęcia: Facebook
