Na walijskie wybrzeże nieopodal Swansea morze wyrzuciło truchło dziwnego zwierzęcia. Odkryte przypadkowo wzbudziło wielkie zainteresowanie internautów, którzy prześcigają się w pomysłach na identyfikację stwora.
Szczątki odnalazła 41-letnia Beth Janett, która spacerowała po plaży Rhosili. Zwierzę, do którego należały, miało około 1,5 metra długości i płaską głowę. Jednak zaawansowane stadium rozkładu uniemożliwiało dokładną identyfikację stwora.
Początkowo chciałam uciec, gdy to zobaczyłam. Z daleka wyglądało to na rozkładającego się walenia. Wrzuciłam zdjęcie na Facebooka i rozgorzała dyskusja. Wiele osób uważa, że to coś podobnego do krokodyla. Chciałabym dowiedzieć się, co to za gatunek
– powiedziała kobieta
Dan Forman, specjalista z Uniwersytetu w Swansea zdecydowanie stwierdził, że nie jest to krokodyl. Jednak to daje nam więcej pytań niż odpowiedzi. Zdaniem uczonego mogą to być szczątki zarówno morświna, delfina lub foki.