Szokująca wiadomość od Moniki Richardson. Przyznała się do uzależnienia!

Monika Richardson właśnie wróciła z Hiszpanii, gdzie przebywała ze swoim nowym partnerem Konradem Wojterkowskim.

Być może w takim wyjeździe nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie to, że Monika Richardson dopiero w marcu rozstała się ze Zbigniewem Zamachowskim. Nie informowała też, czy złożony jest pozew o rozwód, więc prawdopodobnie nadal są małżonkami.

 

https://www.instagram.com/monikarichardson/

 

Pytana przez fanów, czy nie za szybko na nową relację, dała bardzo wymowną odpowiedź.

 

Pytacie, czy nie za szybko zamknęłam poprzedni rozdział życia. Otóż ja jeszcze niczego nie zamknęłam.

– zaczęła.

 

Później nawiązała do sprawy o której pisała już w maju. Ujawniła wtedy wstydliwy fakt dotyczący jednego z jej mężów [czytaj tutaj].

Dziś Monika przyznała się do swojego własnego uzależnienia, a konkretnie do współuzależnienia. Współuzależnienie to dostosowanie się do życia w patologicznej relacji z osobą uzależnioną czy też stosującą przemoc.

Dziennikarka ze smutkiem zauważa:

 

Długo będę się leczyć z mojego dziesięcioletniego związku, w którym byłam złodziejką męża, złą macochą i osobą współuzależnioną jednocześnie. Może nigdy nie dojdę do siebie w pełni.

 

Ponieważ Monika Richardson zamieściła też cytat z książki Jakuba Zająca pt. „Halt” można się domyślić, że chodzi o alkoholizm.

Komentarze