Grzegorz Braun o incydencie z gaśnicą. Działał „w stanie wyższej konieczności”? [VIDEO]

12 grudnia 2023 r. poseł Grzegorz Braun za pomocą gaśnicy, zgasił świece chanukowe, jakie zostały tam zapalone z okazji żydowskiego święta.

Za ten czyn został ukarany wykluczeniem z obrad Sejmu, a także karą finansową. Jak zapowiedział Szymon Hołownia, sprawa trafi także do prokuratury.

Jednak pomimo potępienia przez Marszałka Sejmu, wielu wyborców sympatyzuje z Braunem. Polacy bowiem nie rozumieją, dlaczego w polskim Sejmie obchodzone było święto Chanuki?

A jak sam Grzegorz Braun tłumaczy swoje zachowanie?

 

https://www.youtube.com/watch?v=DrE-O6f96cw

 

Grzegorz Braun z gaśnicą

W rozmowie z Michałem Cichy (nagranie poniżej), poseł najpierw „udaje”, że zwyczajnie ugasił zaprószony ogień.

 

Ja przeprowadziłem interwencję poselską, pilną, naglącą, w stanie wyższej konieczności, profesjonalnym narzędziem ugasiłem zaprószony ogień

– stwierdził.

 

Następnie Grzegorz Braun zauważył, że informacja o zapaleniu świec chanukowych nie była szeroko rozpowszechniona. Zabrakło też uzasadnienia dla celebrowania tego święta w Sejmie [pisaliśmy o tym > tutaj]

 

…że ma miejsce w Sejmie, dowiedziałem się o tym nawet nie za pięć dwunasta (…) jestem ofiarą „wykluczenia chanukowego” (…)

Ale dowiedziawszy się o tym, a pierwszy raz zdarza mi się to, od kiedy 4 lata podejmuję tę pracę dorywczą, wykonuję mandat posła. I jakoś wcześniej oni się lepiej pewnie konspirowali, nie było takiej ostentacji. (…) Pierwszy raz natknąłem się na taki eksces. Nie mogłem przejść obojętnie. Zareagowałem.

 

Dalej jednak poseł Braun odchodzi od wersji, że zgasił ogień, a przechodzi do ideologii.

 

Właśnie dlatego, że przy pozorach takich: ciepłych, cepeliowskich, świątecznych, światełka, dzieci, prezenty, przy tych wszystkich pozorach to akt rasistowskiego resentymentu, triumfalizmu żydowskiego nad nie-Żydami. To jest, mówiąc w dużym skrócie, świętowanie ludobójstwa. Historycznie umocowane jeszcze w księgach Starego Testamentu.

 

Matylda Damięcka o wyborze Tuska na Premiera. Wulgarne symbole!

 

Braun uważa też, że nałożona na niego kara, to nic innego jak kradzież:

 

Marszałek Sejmu z kolei nałożył na mnie najsroższe kary, jakie tylko ma tam w repertuarze. Okradł mnie wspólnie, w porozumieniu zdaje się z innymi członkami prezydium, z wyłączeniem wicemarszałka Bosaka, wszyscy pozostali zgodzili się okraść moją rodzinę na kolejne miesiące z przysługującego mi uposażenia. W połowie. Bo więcej mi zabrać nie mogą tylko i aż połowę.

 

Zarówno samo zgaszenie świec chanukowych jak i powyższe wywody Grzegorza Brauna, budzą kontrowersje. Wiele osób potępia jego zachowanie i traktuje je jako rasizm.

Inni z kolei – być może nie popierają formy „protestu” posła – zgadzają się jednak z tym, że Sejm nie powinien być miejscem obrządków religijnych.

 

W tym szaleństwie była metoda, teraz cała Polska dowiedziała się o tym procederze. Brawo!

 

Przynajmniej Polacy dowiedzą się kto jest kim z tej całej sytuacji i sami zdecydują co myśleć i na kogo głosować w przyszłości.

 

Panie Braun chapeau bas za odwagę I fantazję. Mam nadzieję, że jeszcze wielokrotnie będziemy pana podziwiać na polskiej scenie politycznej 🇵🇱

– pisali pod wywiadem.

 

Nagranie poniżej.

 

 

Komentarze