W krajach europejskich nie ma czegoś takiego, jak kara za zdradę. Można sobie ją wymierzać indywidualnie, lecz nikt nie pomyślałby o tym, żeby kobietę wystawić na publiczną chłostę. Tak też się stało w Indonezji w mieście Banda Aceh. Widzowie byli zachwyceni a całą sytuację nagrywali oraz fotografowali. Kobietę oskarżono o seks przedmałżeński…
Kat, który wykonywał karę jest znany jako „algojo”. Szata w którą jest odziany zakrywa całe jego ciało, włącznie z głową – widać mu tylko oczy. Narzędzie, którym wymierza się karę to ratanowa pałka, a najwyższym wymiarem kary jest 100 uderzeń. Właśnie tyle ich otrzymała kobieta skazana na publiczną chłostę. Tragedii kobiety przyglądał się tłum ludzi złożony w większości z mężczyzn. Nagrywali, fotografowali oraz śmiali się z ofiary, wyglądało to tak, jakby była to dla nich znakomita rozrywka i moment odprężenia. Aceh to jedyna prowincja w Indonezji, gdzie obowiązuje tzw. prawo szariatu. Mówi się o tym, że 98 procent mieszkańców to właśnie Muzułmanie. Podobna kara obowiązuje za takie przestępstwa, jak: zdradę, picie alkoholu, uprawianie hazardu, cudzołóstwo oraz kontakty homoseksualne.
ZOBACZ:[WIDEO] To ujęcie pokazuje ogrom tragedii Paryża. Mówi o nim cały świat
Ciężko uwierzyć w to, że są jeszcze na świecie kraje, gdzie wymierza się takie kary. Nie łatwo również wyobrazić sobie, żeby Europejczycy śmiali się z publicznych egzekucji lub chłost. Do czego zmierza ten świat?
źródło: o2.pl fot. youtube.com