TO wydarzyło się w szpitalu! Paweł Królikowski przed śmiercią…

Dramat rodziny Pawła Królikowskiego. Aktor odszedł dziś nad ranem. Wiadomo, co wydarzyło się w szpitalu.

Wszyscy wiedzieli, że aktor nieustannie zmaga się z ciężką chorobą, jednak nie spodziewano się, że gwiazdor przegra tę walkę. Fani zadają sobie pytanie, co wydarzyło się w szpitalu? Znamy odpowiedź.


Śmierć Pawła Królikowskiego została oficjalnie potwierdzona przez jego rodzinę. Wciąż jednak niewiele wiadomo na temat zgonu znanego i cenionego aktora. Póki co ponawiają się tylko nieoficjalne wiadomości. Wszyscy są w szoku, każdy wierzył, że aktor poradzi sobie z chorobą i wróci do zdrowia. Jeszcze nie tak dawno temu żona aktora – Małgorzata Ostrowska-Królikowska mówiła, że Paweł czuje się już lepiej. Rodzina planowała już leczenie w Niemczech. Gwiazdorem mieli zająć się najlepsi specjaliści. Co jednak wydarzyło się w szpitalu przed śmiercią aktora? W warszawskiej placówce zanim aktor odszedł na zawsze…

… wszyscy starali się robić co mogli, by uratować jego życie. Najpierw Królikowski przeszedł zabieg usunięcia krwiaka pooperacyjnego. Następnie wypis ze szpitala zablokowała niespodziewana infekcja wirusowa. Osłabiony organizm aktora nie mógł się obronić przed atakiem wirusa.

W 2015 roku Paweł Królikowski został podany skomplikowanej operacji usunięcia tętniaka mózgu. Aktor mógł liczyć na opiekę najlepszego specjalisty. Zabieg przeprowadzono w jednym ze szpitali na warszawskim Bródnie.

– Musiałem więc coś z tym zrobić, spotkałem ludzi w Szpitalu Bródnowskim, w szpitalu koło Zgierza i tam mi uratowali życie, uratowała mi życie moja żona i uratował mi życie mój profesor Ząbek i okazało się, że mogę żyć, że mogę z wami się spotykać – mówił na temat operacji Paweł Królikowski.

fot. YouTube

Komentarze