Do tragicznego wypadku doszło w Słupsku, gdzie 20-latek utknął w kontenerze na ubrania należącym do Caritasu. Mężczyźnie próbował pomóc jeden z przechodniów, ale nie zdążył go uratować. Przyczyną śmierci było prawdopodobnie uduszenie.
Do śmiertelnej tragedii doszło wieczorem,18 stycznia, nieopodal ulicy Szymanowskiego w Słupsku. Jeden ze spacerujących mężczyzn zobaczył z kontenera Caritasu wystają czyjeś nogi. Od razu ruszył z pomocą, ale niestety nie udało mu się uratować 20-latka, który utknął we włazie wrzutowym.
Przybyły na miejsce patomorfolog stwierdził, że mężczyzna nie żyje, a prawdopodobną przyczyną śmierci było uduszenie. Obecny na miejscu prokurator polecił zabezpieczyć zwłoki w celu przeprowadzenia sekcji. Dopiero wówczas będzie wiadomo, co było przyczyną uduszenia – powiedział portalowi Gp24.pl rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku, Paweł Wnuk.
Póki co nie wiadomo dlaczego mężczyzna chciał wejść do pojemnika na ubrania.
Źródło: gp24