W nocy z 8 na 9 sierpnia 2025 roku w Chorzowie doszło do poważnego pożaru w bloku przy ulicy Morcinka. Ogień wybuchł na trzecim piętrze pięciopiętrowego budynku tuż przed pierwszą w nocy. Strażacy szybko podjęli akcję ratunkową, ewakuując aż 17 mieszkańców.
Niestety, podczas przeszukiwania mieszkania znaleźli zwęglone ciało jednej osoby. Pięć innych osób, w tym dwóch policjantów, trafiło do szpitala z objawami podtrucia dymem.
Do akcji ratowniczej skierowano aż sześć zastępów straży pożarnej. Pożar został szybko opanowany, choć gaszenie trwało do rana. Przyczyna tragedii na razie nie jest znana – śledczy wyjaśniają, co mogło wywołać ogień.
Świadkowie widzieli kobietę wyskakującą z mieszkania objętego pożarem, która również została przewieziona do szpitala. Nie jest jeszcze pewne, czy była to osoba, w której mieszkaniu zaczął się pożar.
Ta tragedia poruszyła mieszkańców Chorzowa i zwróciła uwagę na konieczność dbania o bezpieczeństwo w blokach oraz sprawne działania służb ratunkowych w sytuacjach kryzysowych.
