Wybierając się na wakacje, często w coraz bardziej egzotyczne miejsca, nie spodziewamy się „niespodzianek” jakie spotkały turystów wypoczywających na Bali.
Ta indonezyjska wyspa jest popularnym miejscem na wczasy czy wycieczki, jednak jak się okazało, odwiedzający Bali nieświadomie jedli psy, które były im podawane jako kurczaki!
Sprawę wykryła i nagłośniła organizacja Animals Australia, która przeprowadziła śledztwo w tej sprawie. Jego wyniki są przerażające!
Każdego dnia łapano na Bali psy – także te posiadające właścicieli! – i zabijano, by potem sprzedawać jako mięso z kurcząt. Zanim jednak zwierzęta zostały zabite, przeżywały straszne chwile będąc przetrzymywane w plastikowych workach lub w klatkach, były też wiązane i przerażone – czasem nawet kilka dni bez jedzenia i wody – czekały na śmierć.
W raporcie stwierdzono, że aż 70 restauracji sprzedawało dania z psów! Organizacja Animals Australia zwróciła uwagę nie tylko na to, że cały proceder to przestępstwo okrucieństwa wobec zwierząt, ale też wielkie ryzyko dla ludzi!
Psy, które trafiły na stół, były zabijane bez zachowania przepisów sanitarnych i podejrzewa się też, że część zwierząt mogła zostać otruta, więc ich mięso może zwierać toksyczne substancje.
Na poniższym video można zobaczyć, jak wygląda przestępczy proceder postępowania z psami na Bali…
ms, independent.co.uk