Starsi ludzie w Polsce często mają taką wymówkę, że oni to już tyle przeżyli, że ich prawo nie dotyczy. Jak ten starszy pan, który popełnił karygodne wykroczenie na drodze. O ile nie zawsze jesteśmy po stronie policji, to w tym przypadku funkcjonariusze mieli całkowitą rację. Kierowca jadący lewym pasem nie zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, podczas gdy zrobili to pozostali uczestnicy ruchu, którzy jechali środkowym i lewym.
Oczywista sprawa – przecież tak dochodzi do wypadków, bardzo często ze skutkiem śmiertelnym. Piesi w naszym kraju są zabijani na pasach nagminnie i trzeba to ukrócić. Jest to karygodne wykroczenie skutkujące mandatem w wysokości 500 złotych oraz dziesięcioma punktami karnymi. Tłumaczenia, że „nie denerwuj mnie chłopie”, „ja prawo jazdy robiłem w 62.”, „ja Was utrzymuje z moich podatków” i „weź pan, bo pana kopne w d***ę” są zupełnie nie na miejscu w kierunku funkcjonariusza policji. Z resztą oceńcie to sami. Chyba nie znajdzie się nikt, kto przyzna rację temu panu.
ZOBACZ:Alkohol i papierosy niebawem podrożeją. Rząd stwierdził, że podniesie ceny
źródło fot. i wideo: youtube.com