Gdy rodzice dziewczynki dowiedzieli się od swojego przerażonego dziecka, co zaszło, od razu wezwali policję. Funkcjonariuszom udało zatrzymać się podejrzanego, ale nie wiadomo, czy zwyrodnialec nie ma na koncie większej ilości ofiar.
Do zdarzenia doszło 19 września tego roku. 50-letni mężczyzna zaatakował bezbronną dziewczynkę wracającą do domu, zaciągnął ją w zarośla i tam zgwałcił. Na szczęście pozostawił dziewczynkę przy życiu. O wszystkim opowiedziała swoim rodzicom, a ci wezwali policję.
ZOBACZ TEŻ: Wściekli imigranci podłożyli ogień. W płomieniach zginęła matka z dzieckiem!
Służby od razu przystąpiły do działania. Sprawdziły nagrania monitoringu i sporządziły portret pamięciowy. Został on rozesłany po mediach i dzięki temu podejrzany mężczyzna został szybko zatrzymany. Okazało się, że to 50-letni mieszkaniec województwa opolskiego.
Mężczyzna usłyszał zarzut gwałtu na dziecku, do którego się przyznał. Grozi mu 15 lat więzienia, ale co ciekawe, policja podejrzewa, że może mieć on na koncie więcej ofiar! Być może bowiem działał już wcześniej, w innych częściach kraju. Osoby, które mogły być przez niego napastowane są proszone o kontakt z funkcjonariuszem prowadzącym sprawę: tel. kom. 601 356 422 lub z dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli – 43 8244311, 43 8244303.