W miniony weekend policjanci z komendy w Żyrardowie (woj. mazowieckie) dostali zgłoszenie o zaginięciu 41-letniego mężczyzny. Niestety finał poszukiwań młodego człowieka okazał się tragiczny. Na jego zwłoki natrafiono w jednym z pomieszczeń piwnicy bloku przy ul. Waryńskiego. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynikało, że mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych, dopiero dokładne oględziny ciała pozwoliły odkryć straszną prawdę.
41-latek był poszukiwany przez funkcjonariuszy od minionej soboty, 21 września. Niestety zakończyły się tragicznie. Na jego zwłoki natrafiono w piwnicy jednego z bloków przy ul. Waryńskiego w Żyrardowie. Śledczy sądzili, że mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych, dopiero dokładne oględziny ciała dowiodły, że został on zamordowany. W sprawie śmierci 41-latka zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 63 i 65 lat, którzy zostali puszczeni po przesłuchaniu.
ZOBACZ:Upychani jak sardynki, cierpieli kilka minut. Mrożące krew w żyłach zapiski Żyda z Auschwitz
Zarzut morderstwa kolegi usłyszała natomiast 58-letnia kobieta, która feralnego wieczoru miała się z nim pokłócić. Oskarżona zadała swojej ofierze śmiertelny cios nożem. Przestraszona tym co się stało, próbowała ukryć jego ciało w jednej z pustych piwnic. Na wniosek prokuratury 58-latka została aresztowana na 3 miesiące. Wkrótce usłyszy zarzuty.
ZOBACZ TAKŻE:Dziadek zabił swojego wnuczka! Strzelił do niego z…
źródła: fakt.pl, foto youtube.com