13-letnia dziewczynka z Suwałk udała się do szpitala i uskarżała się na bóle brzucha. Lekarze szybko ustalili, że niedawno przeszła… poród. Tłumaczyła, że dziecko zostało w domu. Niestety, okazało się, że nastolatka kłamała. W jej domu nie było dziecka. Dziewczynka mieszka z babcią. Policja w najbliższym czasie odnalazła zwłoki noworodka w okolicach domu.
Sprawą zajmuje się suwalska prokuratura. 13-latka miała się wcześniej spotykać z 16-letnim kolegą. Wiadomo, że dziewczynka z Suwałk przebywa w szpitalu na oddziale pediatrycznym, lecz zarówno szpital, jak i policja póki co nie chcą komentować zaistniałej sytuacji. Jedno co udało się ustalić, to fakt, że mieszkała z babcią bez swoich rodziców. Dziwne jest jednak to, że nikt ani w szkole, ani w domu nie zauważył, że 13-latka była w ciąży. Przecież jest to dosyć widoczne i zauważalne, więc może to naprawdę dziwić.
ZOBACZ:Zobacz jak seks wpływa na jakość snu. Te wyniki naukowych badań są bardzo zaskakujące!
Co raz częściej dochodzi do sytuacji, że dzieci rodzą dzieci. Widocznie 13-latka nie miała odpowiedniej opieki i poświęcenia ze swojej rodziny. Niestety, skończyło się to tragicznie…
źródło: o2.pl fot. ilustracyjne