Naga 37-letnia kobieta wskoczyła do łóżka 72-letniej kobiety. Zdarzenie niecodzienne, ale tragiczne w skutkach. Staruszka nie przeżyła, a 37-latka być może trafi do więzienia.
37-letnia Tara Shibles z USA usłyszała zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci 72-letniej Joyce Wood. Staruszka zmarła w dość nietypowych okolicznościach. 2 kwietnia tego roku policja otrzymała zgłoszenie od 72-letniej kobiety, która twierdziła, że ktoś włamał się do jej domu. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, staruszka już nie żyła.
Policjanci dostrzegli wtedy nagą kobietę, która próbowała się schować. Zabrali ją na posterunek, gdzie okazało się, że to 37-letnia Tara Shibles. 72-latka zmarła wskutek zawału, doznała silnego szoku, gdy do jej łóżka wskoczyła naga Tara Shibles.
W kwietniu policja zwolniła z aresztu Tarę, ponieważ nie przyznawała się do winy, a policjanci nie byli w stanie postawić jej żadnych zarzutów. Przełom w sprawie nastąpił po zeznaniach Angie Huff, kasjerki z jego z lokalnego sklepu. Zdaniem Angie 37-letnia Tara przebywała tej nocy na imprezie w jednym z domów, w sąsiedztwie staruszki. Po tych zeznaniach prowadzący sprawę śledczy ponownie wezwali Tarę na przesłuchanie.
Kobieta nie przyznała się do nieumyślnego spowodowania śmierci, ale mimo to wszystko wskazuje, że Tara przyczyniła się do śmierci staruszki. Proces 37-latki rozpocznie się w grudniu tego roku roku.
źródło: dailymail
fot.: screen facebook
kg