W Olszynach niedaleko Tarnowo, robotnicy rozbierający stary drewniany dom dokonali niespotykanego odkrycia. W jednej z belek zauważyli pocisk artyleryjski, który wbity w nią przetrwał przez ponad sto lat. Jest to bowiem pamiątka po I Wojnie Światowej. Niewybuch został zabezpieczony przez służby.
Front przez okolice Tarnowa przechodził W latach 1914-1915. Bardzo ciężkie walki, które toczyły się w Małopolsce odcisnęły trwałe piętno na wielu miejscach w tym rejonie. Nie dziwota więc, że i dzisiaj można odnaleźć tam pamiątki po Wielkiej Wojnie. Taką własnie pamiątką był ten niewybuch.
Według informacji przekazanych policji, pocisk miał uderzyć w dom, wbić się w jedną z belek i powybijać wszystkie okna w budynku. Zrzucił też obrazy i zdjęcia ze ścian. Ale nie wybuchł. Nikt też przez lata nie usiłował go wydobyć – na szczęście. Dzięki temu pocisk tkwił w ścianie, a pamięć o nim stopniowo się zacierała.
Jednak robotnicy rozbierający dom nie zamierzali ryzykować. Wezwali policję i saperów, którzy ostrożnie wydobyli pocisk i zneutralizowali go na poligonie. W tym rejonie to już piąty niewybuch zabezpieczany w tym roku przez policję. I zapewnie nie ostatni!
interia.pl