Przed niemieckim sądem właśnie zakończyła się głośna sprawa sadystów z Hoxter. 49-letnia Angelika i 48-letni Wilfried Wagenerowie zostali skazani za brutalne tortury, pobicia i dwa zabójstwa jakich dopuścili się w ostatnich latach na niczemu niewinnych kobietach. Małżeństwo działało w wyjątkowo bestialski sposób.
Para ma na koncie co najmniej 8 skrzywdzonych kobiet. Dwie z nich z powodu obrażeń doznanych w wyniku tortur zmarły. Małżeństwo wabiło swoje ofiary pisząc niewinne ogłoszenia matrymonialne w lokalnych gazetach.
Gdy ofiara wpadała w ich ręce billi ją, znęcali się także psychicznie. Kobiety były bite, podpalane, wyrywano im włosy, rażono je prądem. Jedna z poszkodowanych – 33-letnia kobieta, nie wytrzymała tortur i zmarła. Sprawcy poćwiartowali jej ciało i schowali do zamrażarki. Później etapami palili jej zwłoki w kominku, a prochy rozsypywali wzdłuż dróg!
ZOBACZ: CO ZA POTWÓR! Oskarżył żonę o ZDRADĘ, wywiózł do lasu i wymierzył BESTIALSKĄ KARĘ, a potem…
Wpadli w 2016 roku, gdy wioząc mocno pobitą kobietę zepsuł im się samochód. Z powodu świadków musieli wezwać do niej pogotowie, ale kobieta zmarła w szpitalu. W ten sposób cały ich mroczny sekret wydał się.
Mimo tak poważnych czynów wyrok sądu wydaje się przeraźliwie niewspółmierny. Angelikę skazano na 13 lat więzienia, zaś jej męża na 11 lat w zakładzie psychiatrycznym. Kobieta słysząc wyrok miała uśmiechnąć się z ulgą i przytulić swojego adwokata. Czy potrzebny jest jeszcze jakiś komentarz?
o2.pl/ foto: zdjęcie ilustracyjne