Hanna Cornelius chciała tylko pomóc znajomemu oferując mu podwózkę. Niestety za dobre chęci przypłaciła własnym życiem. Została zgwałcona i zamordowana.
Do zdarzenia doszło w Kapsztadzie. 22-latka wracając do domu zauważyła swojego kolegę ze studiów. Nie chciała, aby ktoś go napadł, więc zaoferowała mu podwózkę. Kiedy tylko zatrzymała auto podbiegło do niej czterech mężczyzn. Napastnicy zamknęli chłopaka w bagażniku. Kobietę posadzili między sobą i pojechali do miejscowości Stellenbosch. Tam pozbyli się mężczyzny, zostawiając go pobitego w krzakach. Kobietę zabrali parę kilometrów dalej, gdzie została zgwałcona i zamordowana.
Jej ciało znaleziono przy drodze. Miała roztrzaskaną czaszkę oraz ranę kłutą na szyi. Napastników aresztowano i postawiono im zarzuty morderstwa, porwania, rabunku oraz gwałtu. Z zeznań pobitego mężczyzny wynika, że zwyrodnialcy podczas napaści na studentów byli pod wpływem narkotyków. Okazało się również, że zanim znalazła ich policja zdążyli obrabować trzy inne kobiety.
foto twitter / źródło metro.co.uk