10-letni syn Bryan’a Thorrnhill’a z USA sprawiał w ostatnim czasie wiele problemów. Chłopiec dokuczał kolegom i koleżankom w czasie jazdy do szkoły autobusem. Przez swoje naganne zachowanie dostał zakaz podróżowania z innymi dziećmi na 3 dni. Tata 10-latka postanowił dać nauczkę swojemu synowi, żeby już nigdy nie krzywdził rówieśników. Kara jaką wymyślił podzieliła Internautów, jednak okazała się bardzo skuteczna.
Prze kolejne 3 dni drogę do szkoły chłopiec musiał pokonywać biegając, z ciężkim plecakiem. Tuż za nim samochodem jechał jego tata. Mężczyzna nie ugiął się nawet wtedy, gdy padał deszcz. Bryan opublikował nagranie wraz z komentarzem, gdzie wyjaśnia co zrobiło jego dziecko i jak dużych problemów sobie narobiło. Chłopiec nie dość, że został wyrzucony z autobusu to otrzymał kilkudniowy zakaz podróżowania nim. Tata przyznał, że nie toleruje takiego zachowania i ma nadzieję, że maluch już nie będzie dokuczał.
Droga do szkoły wynosi 1,5 kilometra, a kara trwała szkolny tydzień. Mężczyzna przyznał, że dzięki temu iż syn poczuł ból na własnej skórze nauczył się szacunku dla innych. 5-dniowy karny marszobieg przyniósł spodziewane efekty, a zachowanie 10-latka uległo poprawie, o czym poświadczyli sami nauczyciele. Bryan uważa, że w niektórych sytuacjach powinniśmy pokazywać twardą rękę, ponieważ dzieci w dzisiejszych czasach „tego potrzebują”.
źródła: dailymail.co.uk, youtube.com foto youtube.com