Pięciu chłopców w wieku 12-14 lat zaatakowało 18-latkę w mieście Mulheim w Niemczech. Dziewczyna została powalona na ziemię i przez godzinę gwałcona przez młodocianych zwyrodnialców, którzy wszystko filmowali.
Do zdarzenia doszło 5 lipca, o czym informuje m.in. The Independent. Wszyscy chłopcy biorący udział w tym podłym ataku to obywatele Bułgarii. Po wszystkim pozostawili ofiarę w lesie, gdzie została odnaleziona. Była w takim stanie, że nie mogła się samodzielnie poruszać.
ZOBACZ TEŻ: Nowe fakty o rodzinnej makabrze w Izdebkach. Prokuratura stawia nowe zarzuty
W Niemczech rozgorzała debata na temat zmian w przepisach, które pozwoliłyby karać takich młodych degeneratów znacznie surowiej, jednak proponowane zmiany mają tyleż samo zwolenników, co przeciwników.
W tym momencie przepisy właściwie nie pozwalają na porządne ukaranie chłopców. Poza jednym 14-latkiem wszyscy już są na wolności! 14-latek pozostał w odosobnieniu bowiem już wcześniej był oskarżony o przemoc seksualną.
Zmianę przepisów, obniżających próg odpowiedzialności karnej do 12 roku życia postulują m.in. przedstawiciele związku zawodowego policjantów. Z kolei zdaniem przeciwników odpowiedzialność karna musi się wiązać z pewnym poziomem rozwoju psychicznego, który nie każdy 12-latek w tym wieku osiąga.
wprost.pl / foto: pixabay