Pierwsza najważniejsza zasada brzmi: nie przeszkadzaj ojcu gdy bawi się z synkiem. Jeżeli ma go na rękach to nawet nie podchodź. Ci dwaj panowie z Rosji tego nie zrozumieli. Zakłócali porządek, co bardzo nie spodobało się pewnemu mężczyźnie. Podjechał z synkiem na rękach i raz dwa się z nimi rozprawił. Później już zostawił swoją pociechę żeby dokończyć dzieła, które zaczął.
Ojciec z synkiem na rękach jeździ sobie spokojnie na łyżwach, aż tu nagle jacyś huligani zaczynają mu to zakłócać. No kto by się nie zdenerwował?! Myślę, że chyba każdemu podniosłoby się ciśnienie, tym bardziej że dziecku mogła się stać krzywda. Cóż, brak wyobraźni szkodzi…
ZOBACZ:[WIDEO] To miał być ich dzień w parku rozrywki. TO CO ZROBIŁA SKREŚLIŁO WSZYSTKO
źródło fot. i wideo: YouTube.com