Makabryczne sceny rozegrały się przy ulicy Wincentego Pola w Jeleniej Górze. Cztery agresywne psy zaatakowały i powalił dorosłego mężczyznę. Dosłownie rozszarpały go, a co gorsza, były tak agresywne, że nie dało się do nich podejść. Strażacy mieli ogromny problem aby odgonić je od umierającego mężczyzny.
Mężczyznę zaatakowały cztery owczarki niemieckie. Przybyli na miejsce strażacy nie byli w stanie ich odgonić. Usiłowali polewać agresywne zwierzęta wodą pod wysokim ciśnieniem, jednak to w niczym nie pomagało.
ZOBACZ TEŻ: Wściekli imigranci podłożyli ogień. W płomieniach zginęła matka z dzieckiem!
Tymczasem liczyła się każda minuta, by dotrzeć do umierającego i udzielić mu pomocy. Strażakom w odpędzaniu psów pomogli ratownicy medyczni, którzy obrzucili oszalałe zwierzęta kamieniami i odstraszyli sygnałami dźwiękowymi karetki. Niestety, mężczyzny nie udało się uratować.
Weterynarz, który przybył na miejsce zdecydował o uśpieniu wszystkich czterech psów. Po tym co zaszło wydaje się to jedyną rozsądną decyzją.