Choć wydaje się to nieprawdopodobne, są na świecie ptaki, które… polują na ludzi! Ich agresja nie jest wprawdzie spowodowana instynktem łownym, a raczej obroną swojego terytorium, niemniej jednak stanowią naprawdę poważne zagrożenie. Do takich ptaków należy sroka australijska.
76-letni Australijczyk zginął po zderzeniu z płotem, które spowodowała atakująca go sroka australijska. Mężczyzna chciał uniknąć zderzenia z pikującym na niego ptakiem i wjechał wprost w słupek ogrodzenia w Nicholson Park w Wollongong.
ZOBACZ TEŻ: Student był gotów zrobić wszystko, by uniknąć spotkania z rodzicami. Teraz srogo pożałuje swojego pomysłu!
Mimo szybkiej akcji ratowniczej i zaangażowania śmigłowca do transportu rannego, nie udało się go uratować. Lekarze ze szpitala w St. George musieli stwierdzić po kilku godzinach zgon.
Sroki australijskie różnią się od swoich europejskich krewnych. Są większe i znacznie bardziej agresywne. Szczególnie gdy zaczyna się ich okres godowy – wtedy atakują każdego, kto wejdzie na ich terytorium i kogo uznają za zagrożenie. O tym jak bardzo potrafią zatruwać życie niech świadczy decyzja pewnej lokalnej rady z Sydney, która zarządziła odstrzał wyjątkowo agresywnej sroki, która od lata była zagrożeniem dla mieszkańców okolicy.
Atak tego ptaka może nawet zakończyć się wizytą w szpitalu. Zaś jeśli spotka nas pech i np. uciekając przed nią wpadniemy pod samochód, lub tak jak ten nieszczęśny 76-latek wjedziemy w płot, skutki mogą być jeszcze bardziej opłakane.
o2.pl/ foto: pixabay