Ciężki stan Kamila Durczoka: „trudno nawet myśli pozbierać”

Kilka miesięcy temu Kamil Durczok informował o swojej chorobie. Internauci podejrzewali, że jest to nawrót choroby nowotworowej.

To w czerwcu 2020 r. Kamil Duroczok napisał, że „Przede mną trudna bitwa. Muszę się teraz skupić na tym, żeby walczyć o swoje zdrowie” (więcej tutaj).

Później jednak dawny dziennikarz TVN wrócił do social mediów i zaczął publikować obszerne komentarze dotyczące bieżących wydarzeń politycznych. Następnie pojawił się na Strajku Kobiet, a media obiegło bardzo niefortunne zdjęcie Durczoka (zobacz tutaj).

 

Wydawać by się więc mogło, że zdrowie Durczoka wróciło do normy. Wygląda jednak na to, że stan dziennikarza nie jest dobry. Zamieścił niepokojący wpis:

 

Noście te cholerne maski! Proszę. Od tygodni nie mogę wyjść z choroby. W piątek był wymaz, wynik ujemny, ale lekarze twierdzą, że mam ewidentne objawy covidovca, więc powtórka badania w kolejny piątek. Jeśli faktycznie objawy są takie jak u mnie, to nikomu nie życzę podobnych „wrażeń”. To stąd moja nieobecność na FB, w takim stanie trudno nawet myśli pozbierać. Trzymajcie się ciepło, jak będę miał trochę więcej siły, z pewnością napiszę kilka zdań o tym, co te dranie z nami wyrabiają. Zdrówka.

 

Dotychczas Kamil Duroczok był aktywny w social mediach. Tym samym zapowiedź zniknięcie z FB sugeruje, że jego stan jest ciężki.

 

https://www.facebook.com/durczok.kamil/

Komentarze