Pewny siebie nastolatek dziarskim krokiem porusza się po sklepie.
Na nagraniu z monitoringu widzimy, że nastolatek chodzi w te i we wte. Znalazł też sobie wspaniałą „rozrywkę”: butelkami piwa rzuca w ekspedientkę i w drzwi (prawdopodobnie zaplecza).
„Zabawa” w kieleckim sklepie trwa, aż do czasu, gdy do pomieszczenia wkraczają Policjanci. Bardzo szybko obezwładniają chłopaka, który nawet nie próbuje się specjalnie bronić.
Jak się później okazało, nastolatek nie brał narkotyków ani dopalaczy. Był jednak pod wpływem alkoholu, a ma zaledwie 15 lat. Najwyraźniej nudziło mu się -w końcu są wakacje – i stąd pomysł na wizytę w sklepie… Chłopak spowodował straty na kwotę ok 500 zł.
Film ze zdarzenia można zobaczyć TUTAJ
fot. screen kielce.naszemiasto.pl